Więcej informacji o produkcie:
Próbki Brzmienia:
Electric Lightning to prawdziwy głośnik Rock n ‘Roll z “twarzą w twarz”, który poradzi sobie z najcięższymi stylami gry i jest przeznaczony do głośnych zastosowań.
Electric Lightning 10 sprawia, że dźwięk jest czysty i przyjemny w odbiorze, dzięki wyjątkowej reakcji na wysokie częstotliwości. Zakres średnich i niskich tonów może wydawać się nieco przytłumiony, jednak równowaga barwy jest wyjątkowo wyrównana. Zdolny do przebicia się przez każdy miks, Electric Lightning 10 zapewnia ciepło, śmiałość i artykulację.
The Electric Lightning 10 shines and shimmers with clean tones, because of its exceptional response on the upper frequencies. The midrange and bass may seem slightly subdued, yet the tonal balance is remarkably even. Capable of cutting through any mix, the Electric Lightning 10 delivers warmth, boldness and articulation.
Preferencje Gitarzysty:
Ciepły i wyrazisty ton z "wibrującymi" wysokimi tonami. W połączeniu z przesterm pozostaje mocny i wyrazisty.
Rekomendacje:
Just replaced a mix matched set with a quartet of 10″ Electric Lightnings in a Super Reverb. While they sounded tight at first, over several days they broke in like gold, both super clean or heavily preamped. The bass response is more round than ever, and with none of the mushiness I have associated many 10″ designs. I’m able to run more low than ever and the low E string just sounds fantastic. They are strong/robust sounding, akin to the tone of 12″ speakers. The highs really mellowed out and sing like I had hoped. Overall the sound is simply huge, clear, and articulate at any volume. I would think any player will see benefits regardless of musical style. Great improvement and speaker!
("Właśnie wymieniłem zestaw na kwartet 10″ Electric Lightningów w Super Reverbie. Choć na początku brzmiały ciasno, w ciągu kilku dni weszły jak złoto, zarówno super czyste, jak i mocno przedwzmacniane. Odpowiedź basu jest bardziej okrągła niż kiedykolwiek i nie ma w niej nic z grzyba, który kojarzył mi się z wieloma 10″ konstrukcjami. Jestem w stanie schodzić niżej niż kiedykolwiek, a niskie E brzmi po prostu fantastycznie. Brzmienie jest mocne i solidne, zbliżone do brzmienia głośników 12″. Wysokie tony naprawdę złagodniały i śpiewają tak, jak tego oczekiwałem. Ogólnie rzecz biorąc dźwięk jest po prostu ogromny, czysty i artykułowany przy każdej głośności. Myślę, że każdy gracz dostrzeże korzyści, niezależnie od stylu muzycznego. Świetne ulepszenie i głośnik!")
Brad W
Holy smoke! I hear ‘ya loud and clear, Electric Lightning 10″s! I stuck a pair in my Fender Custom Vibrolux (basically a hot-rodded ’63 Vibroverb) which I have rebuilt to 1963 Vibroverb specs. Very true-sounding speakers. Extremely efficient, hardly any cone breakup, and super-tight with a very balanced EQ spectrum. They added significant weight to my amp compared to the stock Eminence AlNiCo speakers, but I’m glad I made the switch!
("Święty dym! Słyszę cię głośno i wyraźnie, Electric Lightning 10″s! Włożyłem parę do mojego Fendera Custom Vibrolux (w zasadzie hot-rodded '63 Vibroverb), który został przebudowany do specyfikacji Vibroverb z 1963 roku. Bardzo prawdziwie brzmiące głośniki. Niezwykle wydajne, prawie nie rozbijają membrany i są bardzo szczelne, z bardzo zrównoważonym spektrum EQ. Dodały one znacznej wagi do mojego wzmacniacza w porównaniu z fabrycznymi głośnikami Eminence AlNiCo, ale cieszę się, że zdecydowałem się na zmianę!")
Michael Whitaker
I play in an eclectic punk band and I use two Electric Lightning with a Marshall 100 tube amp and it sounds killer most of the sound men think I am too loud but the rest of the band and the audience loves it! Thanks Jensen!
("Gram w eklektycznym zespole punkowym i używam dwóch Electric Lightning z lampowym wzmacniaczem Marshall 100 i brzmi to zabójczo. Większość dźwiękowców uważa, że jestem za głośno, ale reszta zespołu i publiczność to uwielbia! Dzięki Jensen!")
Niro in New York City, NY
Rebuilt a beat up and much modified 66 Super Reverb to factory specks (or as close to as possible) including a new four ten baffle as it had been modded to 2 12’s it was time to choose speakers. There is tons of stuff out there on the subject and I was caught up in it. I listened to the bad, the missing, the good and the magic of it all and came to my own conclusion, take the good and make it exceptional, fill in the blanks, remove the bad and find some more magic. After holding up many layers of paper with freq. sweep curves against a bright light(how analog can you get), multiple screens on the computer(my digital input) I came up with a quartet of EL-10s. The first notes played…Magic, the first cords….Magic. To the phone “Watson come over here!”…Magic. Well I am all out of Watsons and all I can say is thank you. Jensen, job well done.
("Odbudowałem poobijanego i mocno zmodyfikowanego Super Reverba 66 do specyfikacji fabrycznej (lub tak bliskiej jak to tylko możliwe), łącznie z nową przegrodą na cztery dziesiątki, jako że został on zmodyfikowany do 2 12-tek, nadszedł czas na wybór głośników. Jest mnóstwo materiałów na ten temat i dałem się w nie wciągnąć. Słuchałem tego co złe, czego brakowało, co dobre i co magiczne i doszedłem do własnego wniosku, wziąć to co dobre i uczynić to wyjątkowym, wypełnić puste miejsca, usunąć to co złe i znaleźć jeszcze trochę magii. Po trzymaniu wielu warstw papieru z krzywymi przemiatania częstotliwości pod jasnym światłem (jak bardzo analogowe można być), wielu ekranach komputera (moje cyfrowe wejście) doszedłem do kwartetu EL-10. Pierwsze zagrane nuty...Magic, pierwsze struny....Magic. Do telefonu "Watson chodź tu!"...Magia. Cóż, skończyły mi się Watsony i jedyne co mogę powiedzieć to dziękuję. Jensen, dobra robota.")
George
